Hejka hej.
Rozdział będzie jutro, jeśli nic mi nie wypadnie. A jak wypadnie, to pojawi się do soboty.
Komentarzy trochę mało, czemu się nie dziwię, ale żeby tylko 3 przez tydzień?! Wiem, że zniknęłam, ale helloooł! od tego był post 'Wielki Powrót!', żeby wam o mnie przypomnieć.
W tym jeden komentarz jest od nowej czytelniczki (witamy serdecznie Rose Darkblood!).
Wakacje lecą mi miło, naprawdę - na razie są cudowne. Francja, imieniny, Lublin, koncert LemONa, zakupy. Na jutro i pojutrze muszę sobie znaleźć rozrywkę, bo w domu nie usiedzę spokojnie na czterech literach. A w piątek znowuż spotkanie klasowe. I to jest właśnie temat dzisiejszego Co tam - WAKACJE.
____________
_____________________________
A tak serio, to po prostu nie mam kompletnie pomysłu.
__________________
______________________
Francję już Wam opisywałam. Było bosko, ale nie ma co się rozpisywać. Wkrótce po powrocie, urządziłam imieniny. Też było super. Pływałyśmy w basenie, żarłyśmy kanapki i popijałyśmy dwulitrową colą i sokami, grałyśmy w statki, a przegrana drużyna z kapitanem na czele musiała napić się łyka zaprawki cytrynowej. Bleeee. Niestety, właśnie mnie przypadł ten zaszczyt. Potem było karaoke i do wyra.
Ojej, zaraz po imieninach, następnego dnia wsiadamy całą familią do samochodu i jedziemy do Lublina! Mam tam dwie kuzynki i dwóch kuzynów, z którymi nie widziałam się jakieś 5 lat. Poznaliśmy się lepiej. Mój najmłodszy kuzyn - Antoś - to po prostu ósmy cud świata. Najsłodsze dziecko, jakie stąpało po Ziemi.
Kiedy wróciłam następnego dnia do domu (sobota), od razu wio! na koncert zespołu LemON. Kto nie zna?! Przyznać się!! Rozstrzelam.
Mam autografy pięciu z nich, w tym Igora - jakby ktoś pytał.
Miałam na nich taką fazę, że po prostu ledwo oddychałam pod sceną z zachwytu. A w sierpniu będą występować Wilki! Zespół mojego dzieciństwa (,,Pijemy za lepszy czas..." Idealny utwór dla trzylatki. Serio! Tylko jego pamiętam z czasów, kiedy nie umiałam jeszcze pisać)
Ale patrzcie - mieszkam koło Tarnowa, we wsi Koszyce Wielkie. Niby takie zadupie, a jednak! W zeszłym roku był Enej, Pectus i - panie i panowie - Perfect! Ogarniacie?! Bo ja ledwo. Kocham koncerty i zapraszam do Koszyc! :P
Za to wczoraj byłam na zakupach. Miedzy innymi z Karolinką (Lady Dream). Miałyśmy jedną mocno popierniczoną akcję w Media Markt, ale wszyscy uszli cało. Potem spotkałam znajome z lutowej kolonii, pogadałyśmy chwilę. Kupiłam legginsy na WF, żeby Stary Tuczek się nie czepiał, torebkę (genialna!) i zeszytowy kalendarz. Jejku, może nie jestem normalna, ale nie mogę się doczekać roku szkolnego.
Tak, zdecydowanie nie jestem normalna.
Z piątek za to mam spotkanie z moimi koleżankami z klasy i kolegami, którzy chodzili z nami do podstawówki. Kocham ich<3 Teraz mamy beznadziejną klasę, a w niej samych gimbusów. Brakuje mi ich strasznie, właśnie dlatego co miesiąc urządzamy te spotkania:D
To tyle, jeżeli chodzi o moje wakacje. Chciałabym wiedzieć, jak wy je spędzacie. Piszcie w komentarzach.
A tak w oddzielnym temacie, właśnie dowiedziałam się, że w moje urodziny jest Dzień Singla, a w moje imieniny - Światowy Dzień Całowania. Czyż to nie przerażający zbieg okoliczności?
Piszcie też, jakie jest święto/dzień w wasze urodziny i imieniny.
Naprawdę jestem ciekawa.
Pozdrawiam i do zobaczenia w tym tygodniu!:*
Queen^^
Ojej, zaraz po imieninach, następnego dnia wsiadamy całą familią do samochodu i jedziemy do Lublina! Mam tam dwie kuzynki i dwóch kuzynów, z którymi nie widziałam się jakieś 5 lat. Poznaliśmy się lepiej. Mój najmłodszy kuzyn - Antoś - to po prostu ósmy cud świata. Najsłodsze dziecko, jakie stąpało po Ziemi.
Kiedy wróciłam następnego dnia do domu (sobota), od razu wio! na koncert zespołu LemON. Kto nie zna?! Przyznać się!! Rozstrzelam.
Mam autografy pięciu z nich, w tym Igora - jakby ktoś pytał.
Miałam na nich taką fazę, że po prostu ledwo oddychałam pod sceną z zachwytu. A w sierpniu będą występować Wilki! Zespół mojego dzieciństwa (,,Pijemy za lepszy czas..." Idealny utwór dla trzylatki. Serio! Tylko jego pamiętam z czasów, kiedy nie umiałam jeszcze pisać)
Ale patrzcie - mieszkam koło Tarnowa, we wsi Koszyce Wielkie. Niby takie zadupie, a jednak! W zeszłym roku był Enej, Pectus i - panie i panowie - Perfect! Ogarniacie?! Bo ja ledwo. Kocham koncerty i zapraszam do Koszyc! :P
Za to wczoraj byłam na zakupach. Miedzy innymi z Karolinką (Lady Dream). Miałyśmy jedną mocno popierniczoną akcję w Media Markt, ale wszyscy uszli cało. Potem spotkałam znajome z lutowej kolonii, pogadałyśmy chwilę. Kupiłam legginsy na WF, żeby Stary Tuczek się nie czepiał, torebkę (genialna!) i zeszytowy kalendarz. Jejku, może nie jestem normalna, ale nie mogę się doczekać roku szkolnego.
Tak, zdecydowanie nie jestem normalna.
Z piątek za to mam spotkanie z moimi koleżankami z klasy i kolegami, którzy chodzili z nami do podstawówki. Kocham ich<3 Teraz mamy beznadziejną klasę, a w niej samych gimbusów. Brakuje mi ich strasznie, właśnie dlatego co miesiąc urządzamy te spotkania:D
To tyle, jeżeli chodzi o moje wakacje. Chciałabym wiedzieć, jak wy je spędzacie. Piszcie w komentarzach.
A tak w oddzielnym temacie, właśnie dowiedziałam się, że w moje urodziny jest Dzień Singla, a w moje imieniny - Światowy Dzień Całowania. Czyż to nie przerażający zbieg okoliczności?
Piszcie też, jakie jest święto/dzień w wasze urodziny i imieniny.
Naprawdę jestem ciekawa.
Pozdrawiam i do zobaczenia w tym tygodniu!:*
Queen^^